Archiwum styczeń 2004


sty 06 2004 maciuś_z_klanu
Komentarze: 0

siedzie se z jakimis dwoma typami kolo klatki a nagle z niej wybija jakis dziadyga pierdolony i costam sie pluje zebysmy poszly stąd, a ten typ co siedzi pokazal ze nie pojdzie bo trzyma szluga w rece, dziad sie wkurwil zaczal wyklinac i powiedzial zebysmy lepiej poszli, ja se pomyslalem ze najpierw musze sie odlac bo wczesniej se pilem, poszedelm sie odlac, a z daleka pacze ze jakis dym sie kreci wiec wracam a tam cezary jest i walczy z kims, wiec opdchodze i kopie go w dupe a on az podskakuje.

kadlubek : :
sty 05 2004 pan roman zamieszkały przy ul. na wspólnej...
Komentarze: 0

na jakimś spotkaniu weselnym nagle mój wujek zaczął dotykać moją ciocię w pipke(siedzieli przy stole). Ona robiła zajebiste miny ale w końcu oddała mu się w pełni, rozebrali się a on zaczął ją posuwać w cipkie, ona krzyczała FUCK ME FUCK mi ale wujek był ostrożny i tuż przed wybuchem wyjął go i spuścił się na pępek.

kadlubek : :
sty 04 2004 macuś_z_klanu
Komentarze: 0

idziemy przez las, patrze a tam idą 2 kurwy. Przechodze koło jednej i myśle sobie ze jest brzydka, patrze na drugą - tez nie najlepsza, patrze kto za nimi idzie a tu taki dojebany byk kurwa sterydowy osiłek i mówi że on ochrania te kurwy. pytam sie go ile za godzine, a on mówi ze 18 zeta. ja sie zdziwiłem, nie pamiętam kto ze mną był ale zaczelismy wyciągać po 20 zeta, kurewek zrobiło sie więcej i każdy miał swoją. A teraz najlepsze. Swojej nie miał grubas, patrze a za nim stoi ten osiłek a gruby zdjemuje spodnie, ja zaczałem sie brechtac wszyzscy w smiech, tymczasem moja kurewka mnie zaciaga w las i nagle tak jakby na komende wszyscy padli w odstepach 2 m od siebie no i... nie wiem jedynie co gruby dalej robil.

2- pani duże p (miala siwe wlosy) przyszla i jak zwykle nas 3 opierdalala za cos ja zaczalem jej pyskowac. mowila cos tam ze na jakichś pracach, na których mieliśmy zrobić swój portret i opisać siebie, ja narysowałem jakiegoś lisa i naisałem coś wulgarnego hehe. za to wysłała mnie do dyrektorki a tam to stałem sie filozofem i zacząłem prawic dyrektorce o tym, ze pani p sie uwzieła na nas i wogóle narty.

kadlubek : :
sty 03 2004 maciuś_z_klanu
Komentarze: 6

właściwie to nie pamiętam nic tylko taki maly przeblysk: bawilem sie na kompie jakims hujowym programikiem do robienia skreczy, kursiorami w lewo i prawo poruszalem krosfejderem a vinylem poruszalem za pomoca myszki. to tyle </P

kadlubek : :
sty 02 2004 Kadlubek
Komentarze: 0

Płyne sobie z jakimiś dwoma typami(niepamietam jak się nazywają) i statek zaczyna tonać...rozbijamy sie na jakiej wyspie w jakiejś w zatoczce(ta wyspa byla kolo Australii). Wyskakują do nas jacyś murzyni i myśla ze jesteśmy bogami:) mieszkaliśy sobie na tej wyspie jak królowi aż wkońcu zawinilismy cos tym czarnóchom. Powiedzeli ze mamy przywieźć jakiś perły z euopy...polecielismy jakims samolotem do Paryża. Tam grzebalismy w jakijś wannie i znalezlismy jakies perły, puzniej wróciliśmy na tamta wyspe do naszych czarnych kumpli:) Oni i tak byli na nas wkurwieni i kazali nam odjesc z tamtej wysepki( dali nam na to godzine). Biegliśmy jak najszybciej  do brzegu... tam moj kumpel zrobil malutka tratfe z foli aluminowej na ktorej odpłyneliśmy:) kazalem im plynać do Australi ale oni niechcieli , uwazali ze na antarktyde jest bliżej:) klucilem sie z nimi o to ze tam jest zimno ale oni uwazali ze do wytrzymania( mowili ze +3 stopnie czy coś w tym stylu) niestety dalej nieamietam co sie stalo w tym snie...

kadlubek : :